Do jutra

Friendz - Do jutra Ostry, Czajnik Może to prawda, że lubię się bawić Mamy przed sobą jeszcze tyle miejsc Ile minęło, a wciąż tacy sami Jeden skład - raper powiedziałby "Gang" Nikt nie ma prawa zabronić mi marzyć Patrzę na świat jak gdy byliśmy mali Trzeźwe spojrzenie dziś zakrzywia plastik Może znajdziemy się jeszcze raz i Wika Wszystko zaczniemy od nowa razem od zera budować Poznasz mnie w nowych kolorach Przyznaj, że jestem dziś słodka Wika, Ostry Może naiwna idiotka Może to wszystko na pokaz Tak tylko chowam się w słowach - zobacz Refren: Już wiem, że zostaję do jutra W kieszeni piątka w stówach Teraz mam pełen luz Chcę platynę na półkach, a mieli mnie za durnia Daniel, Ostry, Wika Dziś całe crew - idziemy tylko przed siebie Nie patrzę co jest za mną, bo widzę co zaraz będzie Czuję się jak na wakacjach, a to moja praca przecież Lato przed nami, a myśli uciekają do Ciebie Ciebie, oh, yeah Czajnik Dzielę na pół - wszystko co moje, też ma całe crew, yeah Kładę na stół wszystko co może im pomóc, bo Płyniemy jedną łajbą, mordo! Ostry Chociaż każdy z nas ma osobne konto Buduję na prawdzie słowa - często błądzą Na końcu i tak zawsze przecież jest samotność Refren: Już wiem, że zostaję do jutra W kieszeni piątka w stówach Teraz mam pełen luz Chcę platynę na półkach, a mieli mnie za durnia Do jutra Wszyscy A-a-a-a Mówię im do A-a-a-a Dziś mówię im do A-a-a-a Dziś mówię im do jutra W kieszeni piątka w stówach Refren Czajnik Już wiem, że zostaję do jutra W kieszeni piątka w stówach Teraz mam pełen luz Chcę platynę na półkach, a mieli mnie za durnia Do jutra Refren Już wiem, że zostaję do jutra W kieszeni piątka w stówach Teraz mam pełen luz Chcę platynę na półkach, a mieli mnie za durnia Do jutra A-a-a-a Mówię im do A-a-a-a Dziś mówię im do A-a-a-a Dziś mówię im do jutra W kieszeni piątka w stówach

Ostry, Czajnik: Maybe it’s true that I like to have fun We still have so many places ahead of us So much has passed, yet we’re still the same One crew – a rapper would say “Gang” No one has the right to forbid me to dream I look at the world like when we were kids A sober view is now distorted by plastic Maybe we’ll find each other once again and Wika: We’ll start everything from scratch together, build from zero You’ll see me in new colors Admit that I’m sweet today Wika, Ostry, Wika, Ostry: Maybe a naive idiot Maybe it’s all for show I just hide in words like that – look Czajnik, Ostry: Now I know I’ll stay till tomorrow A five in hundreds in my pocket Now I’m fully relaxed I want platinum on the shelves, but they thought I was a fool Danielo Kaskadero, Ostry: Today the whole crew – we only move forward I don’t look at what’s behind me, ‘cause I see what’s coming next I feel like I’m on vacation, though this is my job after all Wika, Czajnik: Summer’s ahead of us, and my thoughts drift to you To you, oh, yeah I split in half – everything I have, my whole crew has it too I put on the table everything that might help them, ‘cause We’re sailing in one boat, bro! Czajnik, Ostry: Even though each of us has a separate account I build words on truth – they often wander In the end, there’s always loneliness anyway Czajnik, Ostry: Now I know I’ll stay till tomorrow A five in hundreds in my pocket Now I’m fully relaxed I want platinum on the shelves, but they thought I was a fool Till tomorrow Czajnik, Ostry: A-a-a-a I tell them this A-a-a-a Today I tell them this A-a-a-a Today I tell them till tomorrow A five in hundreds in my pocket Czajnik: Now I know I’ll stay till tomorrow A five in hundreds in my pocket Now I’m fully relaxed I want platinum on the shelves, but they thought I was a fool Till tomorrow Czajnik, Ostry: Now I know I’ll stay till tomorrow A five in hundreds in my pocket Now I’m fully relaxed I want platinum on the shelves, but they thought I was a fool Till tomorrow Czajnik, Ostry: A-a-a-a I tell them this A-a-a-a Today I tell them this A-a-a-a Today I tell them till tomorrow A five in hundreds in my pocket