Miłość uBoga

Tam nad gajem stoi dziewczę Jam ku niej biegiem, a ona w udręce Potem żem spotkał ją - rumiane dziewczę Matuchna sroga Cię przede mną strzeże Biada, biada serca chłopa Miłość uBoga, ale przecie długa Licho, licho wzięło Ciebie A mnie wiatru szept podniesie Tam pod lipą w mroku nocy Ja ślubuję wiernym być Biada, biada serca chłopa Miłość uBoga, ale przecie długa Oj dana, dana - niech Cię matka broni Zamknięta dusza w Twojej drogiej dłoni Pozorną kochaj, kochaj biedę w oku Zaufaj miła, nie bój się już mroku Licho, licho wzięło Ciebie A mnie wiatru szept podniesie Tam pod lipą w mroku nocy Ja ślubuję wiernym być (Tam pod jaworem w cieniu wieczora) (Płakała dziewka, łza w oczach spora) (Jam Cię miłować pragnę bez końca) (Lecz matka rzecze "Strzeż się wygnańca") Biada, biada serca matki Córa nie słuchała, rzuciła majątki Oj dana, dana płacze w izbie skrycie Jam pojął ją na wieczne "w biedzie" życie