festivalinfo.pl

Nope your too late i already died

WifiSkeleton

Tekst Oryginalny

I'm not tryna ruin your fun You're just a little bit late, I guess you're already done There's this feeling I can't shake 'cause I'm too dumb I'm never doing the right thing so I'm so stuck If you see me in America I might say "Hi" But if you meet me out in Europe I'm a talkative guy Maybe we'll talk over scones around lunch some time And I've never been to France so it might be nice But I can't take this paparazzi, geez It's like the camera's always out and always starin' at me And if I say the wrong thing, they'll cut my tongue 'til it bleeds Always whippin' out their pitchforks when you try to speak But that couldn't be me Next day I'm walkin' the road Kickin' rocks, it's my fault My life's the worst story told I'll be this way 'til I'm old I rip a page out the book, I'm just so misunderstood I always think about her, and when my life felt good I smoked a cig on the porch It doesn't numb me at all, I wonder, what's it all for? Is this the girl I adored and I know I can't afford Watchin' her walk out the door so I keep it to myself, and keep my feet on the floor

Tłumaczenie

Nie chcę psuć ci zabawy Po prostu trochę się spóźniłeś, chyba już skończyłeś To uczucie nie daje mi spokoju, bo jestem zbyt głupi Nigdy nie robię nic dobrze, więc jestem w kropce Jeśli zobaczysz mnie w Ameryce, może powiem „cześć” Ale jeśli spotkasz mnie w Europie, jestem gadatliwym gościem Może kiedyś pogadamy przy bułeczkach na lunch Nigdy nie byłem we Francji, więc może warto Ale nie mogę znieść tych paparazzi, jezu Jakby aparat zawsze był wyciągnięty i zawsze we mnie wlepiony A jeśli powiem coś nie tak, odetną mi język aż do krwi Zawsze wyciągają widły, gdy próbujesz coś powiedzieć Ale to nie mogę być ja Następnego dnia idę drogą Kopię kamienie, to moja wina Moje życie to najgorsza opowieść Taki będę aż do starości Wyrywam stronę z książki, jestem po prostu źle rozumiany Zawsze myślę o niej i o tym, kiedy moje życie było dobre Zapaliłem papierosa na ganku To wcale mnie nie znieczula, zastanawiam się, po co to wszystko? Czy to ta dziewczyna, którą uwielbiałem, a na którą mnie nie stać? Patrzę, jak wychodzi, więc zachowuję to dla siebie i trzymam stopy na ziemi